Technika nordic walking z pozoru prosta a jednak wymagająca uważności i świadomości co każdy ruch może spowodować dobrego czy, gdy jest nieprawidłowy, złego.
Jednym z częstych błędów jest praca rąk a dokładnie wyprowadzanie ruchu z łokcia i unieruchomienie ramienia, czyli przyklejenie go do tułowia.
Co powoduje taka praca ręki?
- mamy bardzo ograniczony ruch (tylko zakres ruchomości przedramienia), co często skraca nam krok
- obciążamy przedramię i staw łokciowy
- usztywniamy obręcz barkową (często również unosimy ramiona i tym samym usztywniamy również kark)
- mamy mniejsza siłę odepchnięcia kija od podłoża
- rezygnujemy z pracy mięśni ramienia , piersiowego i barków
- ruch jest nie efektywny
- zatrzymujemy ruch na wysokości tułowia, bez wykończenia ruchu poza granice bioder
- ryzyko urazów w obrębie stawu łokciowego
Czyli generalnie nie działamy ku zdrowotności, a można by powiedzieć, że wręcz przeciwnie. Jeśli tak jest to skąd się biorą u nas takie nawyki?
- czasem jest to efekt nieruchomości górnej części ciała w codziennym funkcjonowaniu – czyli usztywnienie
- czasem to efekt nawyku uginania rąk przy ruchu z kijami
- czasem zbytniej korekcji tzw noszenia arbuzów czyli ręce nadmiernie od ciała, osoba korygowana zbyt pilnuje aby nie było przestrzeni między tułowiem a ramionami, że w efekcie przykleja ramiona do tułowia..
- czasem za krótkich kijów do nordic walking
- czasem to kwestia słabej ruchomości obręczy barkowej (lub kwestia urazów barków lub obojczyka)
Jak z nimi walczyć?
- ćwiczenia w obszarze: zwiększenia ruchomości obręczy barkowej, wzmocnienia mięśni ramienia
- wypracowanie nawyku ruchu z barku
- bezwzględne pilnowanie ręki prostej w łokciu (ale bez przeprostów) z jednoczesnym poszerzaniem zakresu ruchu w przód i w tył
- wizualizacja tzw wietrzenia pach, czyli dążenie do takiego oderwania ramienia aby powstała wolna przestrzeń między ramieniem a tułowiem ale z zachowaniem równoległości względem siebie
Do dzieła zatem! :)
Jeśli byście mieli pytania to śmiało piszcie do nas!